Synology DSM 6.0 to nowa wersja znanego i lubianego systemu operacyjnego dedykowanego dla serwerów plików firmy Synology. Zmiana kodu na 6 ma oznaczać rewolucję. Czy tak jest faktycznie? Dowiecie się po obejrzeniu nagrania z konferencji. Zapraszamy do dodawania swoich opinii w komentarzach.

8 Comments

  • Noname, 6 października 2015 @ 22:05 Reply

    Nice 🙂

  • Grzegorz Bielawski, 6 października 2015 @ 22:35 Reply

    Jak dla mnie wielkie rozczarowanie, powinno to być DSM 5.3 a nie 6.0, no chyba, że 6.0 oznacza aplikację na zegarek Apple 🙂

    • CoSTa, 6 października 2015 @ 23:50 Reply

      Ej no, nie jest tak źle. Miejscami mocno nadganiają konkurencję 😉
      Kompletnie nie rozumiem przeznaczenia wirtualizacji DSM. Scenariusz pokazany w materiale jakoś do mnie nie mówi. Całość wygląda obiecująco ale no właśnie – wygląda.

      • Grzegorz Bielawski, 7 października 2015 @ 06:59 Reply

        Moim zdaniem jest, nie pokazali nic rewolucyjnego co sprawiło by, że zmiana kodu z 5 na 6 byłaby uzasadniona, do tego mam odczucie, że przestraszyli się konkurencji i krytyki, dlatego zrobili ten event, bo skoro mówią, że oficjalna wersja będzie dostępna minimum za 6 miesięcy, a wersja Beta dopiero za miesiąc może dwa to znaczy, że tego jeszcze nie ma. To co mi się spodobało na początku to Kompresja, IPS/IDS, Load Balancer i szyfrowany backup danych do chmury. Ale po zastanowieniu się to stwierdziłem, że jak ktoś chce IPS/IDS to kupi Fortigate, a Load Balancer to tylko dowód na to, że Synology ma słaby sprzęt i dlatego muszą stosować kilka urządzeń do zadania, które konkurencja zrobi jednym :). Najśmieszniejsze są ich migawki na BRTS, te migawki to pomyłka, nie działają blokowo, nie komunikują się z Hyper-v i Vmware więc wykonanie takiej migawki nic nie da bo po odzyskaniu danych te będą nie spójne. Do tego wykonanie migawki trwa długo i zajmuje tyle miejsca co dane na dysku, więc jak chcesz z nich korzystać to raz musisz mieć wydajny sprzęt, nie możesz udostępniać przestrzeni po iSCSI oraz musisz mieć dużą pojemność. Wirtualizacja DSM to ukłon dla osób których nie stać na zakup serwera więc mogą kupić jeden w kilka osób i potem każdy ma własny DSM, ale pewnie ta wirtualizacja działa na szybkich modelach więc nadal tych osób nie będzie stać na zakup :). Jedyne co mi się podobało to Video Station oraz MailPlus, ale ile osób w Polsce ma możliwość edycji rekordu revDNS, aby poczta nie trafiała do spamu. Podsumowując napisz mi gdzie konkretnie doganiają konkurencję ? Wirtualizacji nie mają, auto tier nie ma, Storage Pool nie ma HDMI też nie ma. Myślałem, że mają coś jak Qsirch, ale byłem w błędzie bo okazuje się, że aby wyszukać zawartość pliku to trzeba go otworzyć co jest bez sensu :). Nie ma SAMBA4, już nie mówię o SAS 12Gbps czy kartach 40GbE.

        • CoSTa, 7 października 2015 @ 10:13 Reply

          OK, rozjechałeś ten event :). Load balancing bardzo mi się spodobał (widzę potrzebę w firmie) ale Twoje argumenty do mnie przemawiają. Nie jestem specem i połowa pojęć wymagała googlania ale obrazowo to przedstawiłeś. Czekam na koszt 716+ ale znając ceny Synology, coraz bardziej mi się oferta QNAPa podoba. Po prostu jest taniej i może nie ładniej ale miejscami równie sympatycznie.

  • Kuba Puch, 6 października 2015 @ 23:48 Reply

    Tl;dr

  • Paweł, 9 października 2015 @ 14:31 Reply

    VirtualStation dalej nie ma a jakieś głupie virtualdsm zrobili 🙁

    • Grzegorz Bielawski, 9 października 2015 @ 17:00 Reply

      W sumie nie ma co się dziwić, skoro Synology wprowadza procesory typu STM STiH412. Powiedzmy sobie szczerze, mając taki CPU, nie uruchomisz nawet jednej maszyny wirtualnej, więc nie ma sensu dodawać takiej opcji. QNAP idzie zdecydowanie w inną stronę, dziś pokazali serwer z dwoma procesorami Xeon z serii E5, w którym można zamontować do 1TB pamięci RAM.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *