Qnap NMP-1000 jest to więcej niż sieciowy odtwarzacz multimedialny jak sugeruje producent (z ang. Network Multimedia Player). Potrafi jeszcze ściągać dane z sieci Torrent, robić (za pośrednictwem dołączonego oprogramowania) kopie bezpieczeństwa, udostępniać zgromadzone dane poprzez SMB, FTP, NFS, HTTP i w zasadzie to tylko szkoda, że pizzy nie umie zamówić.

Firma Qnap jest znana z urządzeń typu NAS (z ang. Network Attached Storage) do zastosowań od małego, domowego magazynu na dane, poprzez wielodyskowe macierze RAID, na dedykowanych systemach do nadzoru kamerowego kończąc. NMP-1000 jest tu w pewnym sensie odstępstwem funkcjonalnym. Połączono bowiem funkcje typowego, jedno-dyskowego NAS’a z odtwarzaczem, który za źródło danych ma nie napęd optyczny, a właśnie dysk twardy (wmontowany lub podmapowany z sieci) lub pamięć flash podłączoną poprzez USB. Dorzucono do tego obsługę sieci Torrent i opatrzono ładną obudową i kilkoma przydatnymi aplikacjami i rozwiązaniami. Mix jaki wyszedł nie dość, że ładnie wygląda to jeszcze całkiem sprawnie sobie radzi z postawionymi zadaniami.

Aby dobrze podsumować urządzenie trzeba poruszyć jeszcze kwestię ceny. W chwili obecnej NMP-1000 kosztuje od 1700 do 2000 zł. Na rynku można co prawda spotkać urządzenia tańsze, które mają możliwość ściągania plików z sieci Torrent, albo które odtwarzają pliki audio/wideo, ale nie oferują zwykle tak dużej funkcjonalności zaprezentowanej przez firmę Qnap. Taka kwota pozwala również na samodzielne zbudowanie komputera typu HTPC, który może nie będzie tak mały i będzie pobierał dużo więcej prądu, ale w zamian otrzymamy dużo większą funkcjonalność. W takim razie do kogo jest kierowany ten produkt? Do osbób które chcą mieć produkt działając (prawie) zaraz po wyciągnięciu z pudełka, łatwy w obsłudze, który dodatkowo wtopi się w dotychczasowy sprzęt A/V i które na to po prostu stać.
Pomijając kwestię ceny odnosi się jednak wrażenie, że firma zrobiła tym modelem test, gdzie mając duże dośwadczenie w serwerach NAS dają użytkownikowi dużą funkcjonalność dysku sieciowego i niedopracowaną funkcjonalność odtwarzacza multimediów. Problemy jednak mogą minąć wraz z rozwojem urządzenia i wydawaniem kolejnych wersji oprogramowania.

PLUSY:

+ ilość obsługiwanych formatów wideo
+ dołączone oprogramowanie
+ intuicyjność w obsłudze panelu TV
+ niskie zużycie prądu
+ kompatybilność z wieloma standardami przesyłu obrazu i dźwięku

MINUSY:
– cena
– błędy w tłumaczeniach (wszędzie)
– niestabilność na niektórych plikach wideo
– nie do końca przemyślane rozmieszczenie niektórych funkcji
– niska prędkość przesyłu danych w sieci LAN

Recenzja w wersji pełnej jest dostępna na www.benchmark.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *